 Wysłany:
Pią 17:24, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
Hmm.... Pewnie sam Knepper nie zakładał, że zdobędzie uznanie damskiego grona, rolą psychola i mordercy. A jednak  Kobiety bywają przewrotne.
Chwyta nas za serce jego cierpienie i niezdrowe dzieciństwo. Poza tym dla swojej wybranki nie był przecież zły. Z tego co wiemy traktował ją normalnie, żeby nie powiedzieć nawet, że jak boginię. Zmienił się nieco, gdy go odrzuciła, ale i tak nie potrafił zrobić najgorszego... Nawet nie podniósł na nią ręki... I my mamy się go bać? Dobre sobie |
| Wysłany:
Pon 15:44, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
| CzaRna zazwyczaj jest tak że właśnie wszystkie lecą na House'a zamiast na Wilsona, bo on taki buntownik jest
a jednak ja tam go uwielbiam za jego cudowne poczucie humoru no i te koszule
dzięki CzaRna |
| Wysłany:
Pon 14:43, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
| Masz rację Zazwyczaj tak jest, choć nie powiedziałabym, że każda leci na czarny charakter... Właśnie większość uwielbia głównego bohatera, tego do szpiku kości dobrego i przez to strasznie płaskiego emocjonalnie...
Czarni... Ci przesiąknięci złem są nie tylko seksowni, ale i ciekawi wewnątrz. Mają złożoną osobowość, nie łatwo ich rozgryźć. Poza tym często bywa tak, że dla swojej kobiety zrobią wszystko i traktują ją jak królową, a dla innych zarezerwowana jest Maska Zła... Diabolicznego Mordercy 
Chyba dlatego tak nas pociągają i jak wspomniałam nie wszystkie widzą ukryte piękno i czar tych jakże tajemniczych facetów. Do tego trzeba mieć specyficzny charakter i my go posiadamy
Ot weźmy tego Dr. House’a... Nieogolony, buńczuczny, nie do końca zrównoważony psychicznie, chyba też nie czuły, obojętny, niegrzeczny i zbuntowany... A jednak ma coś w sobie. Podoba mi się jego spojrzenie spode łba i ta ostatnia minka
Bruno jak dobrze Cię widzieć!!!!! |
| Wysłany:
Sob 14:28, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
| zazwyczaj tak jest że na czarny charakter wszystkie lecą bo bohater to taki przereklamowany jest |
| Wysłany:
Sob 11:32, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
| Ale z nas chore Psiaki ^^ :]
Ciekawe czy Scenarzyści ,tworząc tą postać ,zdawali sobie sprawę ,że w 50 letnim Mordercy bedą się kochały dziewczyny-kobiety na całym swiecie |
| Wysłany:
Pią 8:18, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
| Wiem, że mają takie same oczka, ale spojrzenie jednak nie te same
Czarna, zgadzam się... trafić na takiego kogoś to jest... |
| Wysłany:
Wto 22:41, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
| Ja oddałabym wiele, naprawdę wiele aby wpaść na takiego faceta jak Teddy (no dobra Robert, bo sam Bagwell kryminalista przecież).
Gdyby miał to samo spojrzenie... Ten sam diabelski uśmieszek... Mogłabym nawet prać mu skarpety |
| Wysłany:
Wto 18:36, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
| Jego Oczy,,, Pierwsza rzecz ,za którą pokochała I Tibka i Robiego
Szczerze.... MAm ten sam kolor tęczówki co Bagwell ;P Ale już nie to spojrzenie |
| Wysłany:
Wto 17:08, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
| W ogóle zauważyłyście, że Teddy jak i Robert mają takie... słodkie oczka? Czarniutkie |
| Wysłany:
Pon 20:26, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
| Ah Te Ikierki -Diabliki ;]
Ile ja bym dała ,żeby spotkać mężczyzne swego zycia z tym spojrzeniem |
| Wysłany:
Pon 18:36, 07 Kwi 2008 Temat postu: |
| Żywe iskierki zła- bardzo trafnie określiłaś Olsica.
Migotliwe... Właśnie zauważyłam, że często oczka błyszczały mu się. Czasami w scenach, kiedy coś kombinował... Innym razem, kiedy bardzo czegoś chciał (mam na myśli od kobiety )
Diabełek odzywał się w nim bardzo często. Nawet uśmiech miał szatański
Dam kilka fotek, na których światełka w oczach są widoczne... Tu wiadomo z czego tak się cieszył. Oczka mówią same za siebie. 
Jak wspomniałam, kiedy coś kombinował również było widać. 
Tu może nie widać tych światełek wyraźnie, ale są. Poza tym radość bijąca od niego, aż mnie zaraża. Zawsze się szczerzę do siebie, kiedy oglądam te zdjęcia. 
Kolejne dwa zdjęcia, na których widać małe ogniki. 
Oczywiście proponuję sobie powiększać fotki, bo w mniejszym rozmiarze (takim jak na forum) kiepsko widać światełko. |
| Wysłany:
Śro 22:34, 19 Mar 2008 Temat postu: |
| A widzimy dużo. Śliczne focie Czarna, nie wiem czemu ich nie widziałam wcześniej. Szczególnie to pierwsze. Uwielbiam ten uśmiech ;] |
| Wysłany:
Śro 15:53, 19 Mar 2008 Temat postu: |
| Każdy w sensie, że jego fani
Abruzzi za nim nie przepadał, bo był tylko i wyłącznie hetero. Nie widział w nim tego, co widzimy MY  |
| Wysłany:
Pią 13:59, 14 Mar 2008 Temat postu: |
| No nie tak każdy ,bo John za nim np nie przepadał |
| Wysłany:
Pią 10:13, 14 Mar 2008 Temat postu: |
| mmmmmmmm... Teddy jest boski i każdy o tym wie, ma fajne oczka... |